Jak sobie poscielisz, tak sie wyspisz.

Co jest w ludziach smieszne i dziwne: Zawsze mysla na odwrot. Spieszy im sie do doroslosci, a potem wzdychaja za utraconym dziecinstwem. Traca zdrowie aby zdobyc pieniadze, a potem traca pieniadze, zeby odzyskac zdrowie. Z troska mysla o przyszlosci, zapominajac o chwili obecnej i w ten sposb nie przezywaja terazniejszosci, ani przyszlosci. Zyja jakby nigdy nie mieli umrzec, a umieraja jakby nigdy nie zyli...
Jakze czesto,o wiele za czesto jestesmy mistrzami komplikowania spraw prostych i mimo, ze silni, zdrowi i sprawni, jestesmy tak niepelnosprawni emocjonalnie. Nie potrafimy sie cieszyc, nie umiemy doceniac, okazac, ani wzbudzic w sobie wdziecznosci i radosci z tego co otrzymujemy kazdego dnia. Najczesciej doceniamy to za pozno, dopiero kiedy cos tracimy, czesto bezpowrotnie.
Zyciu jest potrzebna pozytywna energia - jak zarowce prad, by mogla jasniec swiatlem - energia ktora buduje w nas harmonie i powoduje ze nasze zycie kwitnie. Pozytywna energia daje zapal do pracy nad soba, wynosi na wyzyny, i przynosci piekne owoce.
Skad brac taka energie? Z otoczenia, z przyrody ktora Cie otacza, z ludzi z ktorymi jestes zwiazany, z marzen i z dazenia do ich realizacji a przedewszystkim z siebie samego. Masz w sobie ogromny niewykorzystany potencjal, kazdy z nas ma jakies dary i talenty od zycia, ktore tylko trzeba je w sobie odkryc i obudzic. Kluczem do tego jest pogda ducha, wiara w siebie i zyczliwosc dla otoczenia, ktora zostanie ci zwrocona w dwojnasob.Ciesz sie malymi rzeczani, kazdy dzien oferuje Ci cos nowego, a tylko od Ciebie zalezy, czy go wykorzystasz, czy zmarnujesz. I pamietaj,ze najwiekszym zrodlem dobrej energii jest milosc - pielegnuj ja, bo jest Twoim najwiekszym darem w zyciu. Milosc daje ci 1000 powodow zeby zyc.

Komentarze

Anonimowy pisze…
Nie moge sie oprzec, zeby nie dorzucic swoich trzech groszy....

Madre slowa, wszystko pieknie, ale czy wziales pod uwage Refleksie, ze ta pozytywna energie jaka jest w nas mozemy spozytkowac bardziej dla Innych, nie oczekujac nic, nie oczekujac, ze powroci podwojnie wzmocniona. Ze zycie polega bardziej na dawaniu, niz na braniu. Ze w Zyciu można spotkac „wampiry energetyczne” ktore tylko biora..biorą ..biorą...nie dając nic w zamian. Napisales, ze mozna czerpac pozytywna energie z przyrody..czy z tej, ktora tak perfidnie, bezmyslnie niszczy czlowiek? A marzenia...sam zapewne dobrze wiesz, ze marzenia nawet jak bardzo sie staramy w zdecydowanej wiekszosci sie nie spelniaja...do jednych brakuje nam odwagi by je realizować..a inne natrafiaja na bariery rozsadku. Milosc..milosc ma rozne oblicza...bywa zla..pozbawiajaca nas calkowicie energii, odbierajaca cala radosc istnienia.
Zycie czasem rzuca tak wiele klod pod nogi...ze zastanawiamy się co takiego zrobilismy zle, ze nas tak doswiadcza.
Bywa, ze analizujemy nasze postepowanie bez konca, zalujemy minionego czasu...ale z tych analiz, z tego rozpamietywania nic i tak nie wynika, nie umiemy wyciagac wnioskow, a może nie chcemy...
Swiat jest pelen egoistow i to Oni maja 1000 powodow by zyc...Zwyklym ludziom wystarczy duzo mniej, czasami tylko usmiech, albo zyczliwe slowo, by moc czerpac radosc z zycia. Bo nie potrzeba wielkich slow by Komus sprawic radosc, bo czasami te wielkie slowa nie poparte czynami brzmia falszywie. A najwazniejsze jest by mieć szacunek dla siebie, bo bez tego nie bedziemy miec szacunku dla Innych. To szacunek dla Innych i otaczajacej nas przyrody daje powod by zyc i z tego czerpac energie...
Anonimowy pisze…
"Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem." Paulo Coelho-Alchemik
Pozdrawiam Lady Lost