Moja Ameryka



To nie jest najlepszy okres dla Ameryki jesli idzie o gospodarke i rozwoj, ale nawet teraz, albo teraz szczegolnie, kraj ten  zasluguje na chwile uwagi i szacunku dla ludzi w nim zyjacych, bo nie politycy, nie koniunktura a oni mieszkancy,  tworza atmosfere i ducha tego kraju.

Przez USA przewalil sie gleboki kryzys ekonomiczny, kraj znajduje sie w najwiekszym zadluzeniu finansowym w swojej historii Dzieki nieodpowiedzialnej polityce finansowej republikanow i dwom kosztownym i niepopularnym, (szczegolnie tej w Iraku) wojnom republikanskiego prezydenta, prestiz USA jako mocartstwa a przede wszystkim amerykanskich idealow mocno na swiecie ucierpial. Gospodarka, nauka i wiele dziedzin zycia stracilo na dynamice, zycie w stosunku do amerykanskich standartow zbiednialo i spowolnialo. To wszystko prawda. Ale kto zna ten kraj, jego zywotnosc, zasoby ludzkie, naukowe i intelektualne, pracowitosc i kreatywnosc ludzka wie, ze to sa wyzwania trudne, wymagajace cierpliwosci i duzej pracy ale do pokonania.

Chociaz dzisiaj swiat i wielu ludzi ocenia Stany Zjednoczone mniej entuzjastycznie jak w latach minionego stulecia ja wciaz patrze na ten kraj z podziwem i szacunkiem. Stany Zjednoczone to nie tylko polityka zagraniczna. To panstwo gdzie zyje ponad 300 milionow ludzi, wszystkich ras, religii i narodowosci. Kraj niezwykly i nie majacy sobie podobnych w historii ludzkiej cywilizacji.

Zauroczyl mnie przede wszystkim swoja normalnoscia a co przez normalnosc rozumiem juz wyjasniam. Tutaj na codzien znalazlem szacunek dla ludzi i wszystkiego co zyje.W tym kraju nikt nikomu niczego nie zazdrosci. Nie znana jest ludzka zawisc. Ludzi ktorzy sie dorabiaja, czy bogaca darzy sie sympatia i szacunkiem za ich pracowitosc, wiedze i zdolnosci. Biednymi sie nie pogardza, gdzie tylko mozliwe stara sie im pomoc.  Czlowieka nie ocenia sie po tym skad pochodzi, w jakiego Boga wierzy i co posiada, tylko po tym jakim jest czlowiekiem, jakie sa jego wartosci wewnetrzne, jego morale.W tym kraju, zyczliwosc ludzka nie zna granic, wszedzie otaczaja cie ludzie normalni i przyjazni. Czy to w pracy, urzedzie w codziennym zyciu, spotyka cie zyczliwy usmiech. Dzieci, ludzie starsi i niepelnosprawni sa otoczeni specjalna troska, wszystko wokol jest przystosowane do ich codziennej egzystencji. Tutaj szanuje sie zwierzeta i otaczajaca przyrode.


W tym kraju niepowodzenie w zyciu, potkniecie sie, bankructwo czy kataklizm nie jest koncem swiata. Zawsze istnieje druga szansa, swiezy start, pomoc instytucji i zyczliwych ludzi.Tutaj nikt ci nic nie narzuca, niczego nie kontroluje. Nie jestes na stale przywiazany do swojej pracy, banku, lekarza czy firmy ubezpieczeniowej. Zawsze masz wybor,  zawsze mozesz przeniesc sie do innego miasta, stanu, w dowolne miejsce tam, gdzie znajdziesz lepsza prace czy lepsze warunki do zycia. Nikt ci nie zadaje zbednych pytan, jestes wolnym czlowiekiem w wolnym kraju, jesli tyko masz determinacje, chcesz pracowac, uczyc sie, scigac swoje marzenia i cele, tu zawsze stoi przed  toba  szansa i mozliwosc ich realizacji.

USA nie jest panstwem opiekunczym, co czesto szokuje nowo przybylych z rozpalona glowa i wiara, ze wystarczy tutaj zyc, by automatycznie stac sie bogatym. Nie wystarczy. Na swoj byt i pozycje trzeba sobie tutaj zapracowac i to dosc solidnie, nie ma co liczyc na darmoche.  Fenomen tego kraju polega na oferowaniu wszystkim  rownych szans i mozliwosci do wlasnego rozwoju i budowy zycia i tylko od ciebie zalezy jak je wykorzystasz. Liczy sie wylacznie twoj talent, pracowitosc i kreatywnosc. Twoje zycie, jest w w twoich rekach i nikt w tym nie bedzie ci przeszkadzal, wrecz przeciwnie, znajdziesz do tego odpowienie warunki i zyczliwa do tego atmosfere.
 
Po latach zycia w USA, wciaz jestem pelen podziwu jak swietnie sa zorganizowane struktury tego panstwa, ich funkcjonowanie i zycie zamieszkujacych go ludzi. Mam szacunek i podziw dla jego mieszkancow, za ich normalnosc, dojrzalosc, odpowiedzialnosc i naturalny patriotyzm. Mam szacunek dla amerykanskich mediow, bezwzglednie najlepszych na swiecie, za ich kulture, poziom i wysoki standart moralny .Podziwiam profesjonalnosc i kulture amerykanskich politykow i ich wyborcow, ich wzajemne relacje. Wychowanego w Polsce, zachwyca mnie kultura na drogach, atmosfera na masowych i sportowych imprezach.

 
 
Ci normalni, pracowici i pogodni ludzie, potrafia ciezko pracowac a  w wolnych chwilach bawic sie radosnie i wesolo, cieszyc sie zyciem., jak malo ktora nacja na swiecie. Pomimo zycia w skomputeryzowanym i nasyconym technika swiecie, wciaz  duchem sa blisko natury i przyrody - mam na mysli sens zycia i skale zyciowych prioryretow. O tym kraju mozna by pisac w nieskonczonosc, ale wymienie jeszcze tylko cos, co na pierwszy rzut oka jest nieuchwytne a wyraznie wyczuwalne dla jego mieszkancow na codzien. Ten wielki, wielonarodowy tygiel, ma w sobie dobra energie, szacunek dla zycia, goraca dusze i wielkie serce.




 

Komentarze

Anonimowy pisze…
Piekne madre slowa
Magda