Zezowaty rok




To nie był dla mnie wirtualnie dobry rok. Stracilem moja strone "Reflex99" która mi towarzyszyla 16 lat. Mój provider, solidna angielska firma, obslugujaca tysiące stron  w Europie i w USA, miała krytyczna awarie, urtracila wszystkie dane, których nie dalo się odzyskac i wycofala sie z interesu..

Byłem do mojej stronki przywiązany, w czasie je istnienia odwiedzilo ja ponad 30 tysięcy ludzi, z kilkudziesiciu krajów. Motywacja do jej zalozenia byli przyjaciele w 99 roku, którzy mi z nia towarzyszyli  przez wiele lat. Najbardziej zal mi księgi gości z  wpisami w której zyly wpisy-wspomienia i ludzie, których spotkałem w sieci  którzy po czasie poznikali, pozostaly po nich ich pamiatki, ktore przepadly ze strona.
Już nie malem ochoty ani motywacji zaczynac od nowa w nowym miejscu.

Facebook mi się nie sprawdza, za mało w nim duszy i za duzo  ingerencji samego facebooka,   Wirtualne uzależnienia, nakladaja na szyje obroze ze smycza, albo zamykają w sztucznym swiecie  imaginacji. Pozostal mi blog, którego przy stronie traktowałem sieroco, ot ciekawość" jak się to je".
Jednak teraz wydaje mi się, ze daje więcej niezaleznosci i prywatności.

Co prawda od prawie 16 lat udzielam się na forum  dyskusyjnym "polonia net. USA",  ale szczerze mowiac, to typowe polskie piekiełko ma tyle wspólnego z dyskusja co ja z budowa stacji kosmicznych . Sproboje, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Realnie tez wszystko poszlo w zaskakujacym kierunku. W Polsce, narod pijany nie do konca rozumianą demokracja,  najadł się jakiegoś szaleju i do władzy wybral amatorow i harcerzyków z partii oszolomow , ktora latami pracowala nad skloceniem Polakow i teraz zrobila sobie zabawke  40-to milionowgo państwa w samym srodku Europy.

Wczesniej na Wegrzech nasze bratanki od siedmiu boleści,  wybrali antyunijnego nacjonalste Orbana a teraz w USA "demokracja" chce wybrać na prezydenta rasistę, fana Ku Klux Klanu, ksenofoba i bogatego bufona Trumfa. We Francji coraz więcej wplywow uzyskuje konserwatywna i antyunijna partia Marine Le Pen.


Obawiam sie ze ze swiat skreca w niebezpiecznym kierunku a demokratyczna zbieranina  z ulicy daje  władze ludziom ze zwichrowana odobowoscia.  Chialoby się wrocic do Sienkiewicza i zapytać Quo Vadis  demokracjo?  Chyba najwyzszy czas rozejrzec  się za nowszym i skuteczniejszym ustrojem..

Komentarze

Anonimowy pisze…
Czekam na nastepne posty;)

Pozdrawiam. Monika